Turniej w Krakowie 19.01.08

Turniej w Krakowie 19.01.08

Reprezentacja MGK wyruszyła w składzie mocno uszczuplonym, ale mimo to frekwencja ogółu była w miarę wysoka. Jeśli chodzi o jacy uczestnicy brali udzaił to ze znanych mi byli: Przem-x, niezawodny Wiewiór, Głowacz (tym razem w bluzie), Kuba Krasny. Zaś nowi którzy przekroczyli progi Imperium Gier, a właściwie nowopoznani przeze mnie to: Adam Czepielik (wisniak), Kacper Górski z Cz-wy, "Msasło". Było jeszcze dwóch Vetomaniaków ale nie udało mi się zapamiętać. Z mojej perspektywy sytuacja wyglądała tak:

Pojedynek I ja vs Głowacz

Kompletna porażka, zostałem zawekslowany, dobrze że amandę raniłem kiemliczem. Dla informacji, Głowacz gra teraz Dworem na agitce

Pojedynek II vs Masło

Z pozoru niepozorny przeciwnik grający dworem na złocie. Błąd! 3x Ab ovo, 1x Kęsim i w posły, ciężko było ale wygrałem

Pojedynek III vs Wiewiór

IMHO mój najlepszy i najciekawszy pojedynek, mimo porażki. Do zwycięstwa brakło tylko dwóch kreseczek. Niestety wobec bujd i liberek byłem bezsilny, ale sam Wiewiór później potwierdził że musiał mocno się napocić i że był to najbardziej wymagający pojedynek w całym turnieju. Dla mnie zaś "prawie zwycięstwo" z tak zacnym graczem i zwycięzcą tego turnieju to też duża satysfakcja

Pojedynek IV vs Kuba Krasny

Dopiero w tym pojedynku udało mi się wykazać pełną moc mej talii. Kuba był tak samo bez\silny jak ja w pojedynku z Głową. W całej grze odbyły się jedynie dwa pojedynki. Później zaś weszły weksle, amanda i najważniejsze danina. Spokojnie wyagitowałem wszystkie kreski (nie wystawiałem elekta gdyż adwersarz miał zamoyskiego)

Ogólnie starczyło na piąte miejsce. Ale najbardziej satysfakcjonuje gra z dwoma najlepszymi obecnymi na turnieju czyli z głowaczem i wiewiórem. Szczególnie że nawiązałem równorzędną walkę z tym drugim

Post został pochwalony 0 razy